poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Patriota


Z „pozdrowieniami” dla mojego sąsiada.
Dla sąsiada, którego zazwyczaj widzę, jak chodzi podpity po podwórku i gada do telefonu. Pewno interesy załatwia, mimo że jest bezrobotnym lumpem, który po pijaku kłóci się z matką, krzyczy na swojego psa (kiedy matka go zmusi, żeby ruszył spasioną dupę i z nim wyszedł na spacer); dla sąsiada, który udaje, ze mnie nie poznaje, kiedy stoi z ziomeczkami pod sklepem, a ja akurat przechodzę – pewnie się obawia, że powiem mu „dzień dobry!” i narobię mu siary.

https://www.youtube.com/watch?v=BdUdlEuDez8 
http://mariuszsopyllo.pl/patriota/