smerfy mają już 50 lat... nieźle
środa, 29 października 2008
wtorek, 28 października 2008
wtorek, 21 października 2008
lekcja informatyki
wczoraj, walcząc ze swoim kompem, uświadomiłem sobie, że nigdy nie zostałbym informatykiem - i to nie ze wzglądu na to, że jestem cienias z matematyki, ale głównie dlatego, że nie mam do tego zdrowia. w ostatniej rundzie owej walki (wygranej - a co!) czułem, że ze wkurw... zdenerwowania zaraz "pójdzie" mi krew z nosa :)
przeżyłem...
:D
poniedziałek, 20 października 2008
niebezpieczna szkoła
dzisiaj znowu było w telewizorni o tym, jaka to szkoła jest niebezpieczna. zamykają na kilka godzin kilkaset dojrzewających, nabuzowanych hormonami osób w za małych pomieszczeniach, każą im się uczyć jakiś głupot i ciągle (!) się dziwią, że występuje tam agresja.
swoją drogą - nie pamiętam już jak się rozmnażają grzyby, albo gdzie wydobywa się najwięcej węgla, ale bardzo dobrze pamiętam lekcję... hmmm... logiki, której temat brzmiał: "nie wyskakuj z pyskówką do większego od siebie". wtedy skończyło się na podbitym oku - teraz w podobnej sytuacji w "dorosłym" życiu pewnie by mnie zabili, więc proszę się nie dziwić, że za normalną (może nawet za wychowawczą) rzecz uważam taką "ustawkę" polekcyjną.
oczywiście wszelkiego rodzaju prześladowania, wyłudzenia, molestowania itp nie powinny być tolerowane, ale nie możemy wszystkiego wrzucić do worka z napisem: "zło"
no, ale dziennikarskie hieny ze wszystkiego zrobią tragedię, by przerazić - łatwo temu uczuciu ulegające - matki
niedziela, 19 października 2008
no messages
sobota, 18 października 2008
rozmowa
brak weny i tymczasowa niechęć do tematów polityki zaowocowały kolejnym rysunkiem autobiograficznym - za co przepraszam :)
któż z nas nie był w sytuacji, kiedy na pierwszej "randce" kończą się tematy do rozmowy i zapada krępujące milczenie, bo związek nie jest jeszcze na tym etapie zaawansowania, żeby milczenie było czymś naturalnym i zaczynają się głupie pytania o ulubiony kolor, czy też gatunek muzyki?
a jednak dalej próbujemy... a dlaczego, po co? może trochę na to pytanie odpowie ten dancehallowo-dyskotekowy kawałek:
www
pozdro i aloha!
czwartek, 16 października 2008
środa, 15 października 2008
autoportret z "koleżanką"
wczoraj zaczepiła mnie na gg "koleżanka", z którą nie miałem kontaktu ponad dwa lata. po pierdołach w stylu: "co u ciebie?", "jak żyjesz?", przeszła do konkretów: "a tak przy okazji (!)... czy wiesz może jak zrobić, żeby w komputerze..." dalej nieistotne. tylko na to czekałem, bo już przeprowadzałem takie niezobowiązujące internetowe konwersacje z "koleżankami", więc zakończyłem tą rozmowę w stylu, jaki mam już wyuczony i przetrenowany (a może to już taki odruch, jak u psa pawłowa?) - kazałem jej się doprawić tym, czego oprócz soli, używam do jajecznicy (czasami - jak chcę być miły, to sprzedaję tekst w stylu: "tak, tak, wrócimy do tematu, ale teraz muszę wydoić krowy").
rozmowa ta spowodowała u mnie flashback sytuacji głównie z liceum (ale i później takoż), jak to dziołchy wykorzystując nasze (męskie) zainteresowanie ich drugo i trzeciąrzędnymi cechami płciowymi z premedytacją wykorzystywały nas do noszenia plecaków, pożyczania kasy, czy właśnie do napraiwnia komputerów (swoją drogą większość tych ich komputerowych problemów rozwiązałoby odpowiednio wpisane wyrażenie w google - ale to już temat na inny raz)
taki mały wywód/geneza powstania tego rysunku
pozdro i aloha!
wtorek, 14 października 2008
przyczajone... ukryte...
dla wyjaśnienia - ja nie mam tak naprawdę nic przeciwko policjantom, a wręcz przeciwnie - powinno być ich więcej, powinni lepiej zarabiać, powinni mieć prawo strzelania z ostrej amunicji do pseudokibiców na stadionach (i poza), no i powinni mieć prawo pałowania każdego gnoja z hawudepem...
robię sobie z nich jaja, bo po prostu mam taki podły charakter, że się nabijam z kogo się da : )
od razu mówię, że z siebie też zdarza mi się pośmiać - jest tu kilka autobiograficznych rysunków
niedziela, 12 października 2008
piątek, 10 października 2008
stopazwrotu
rysunek reklamowy wykonany dla serwisu finansowego stopazwrotu.pl http://stopazwrotu.pl/
mój jest tu tylko rysunek - pomysł przyszedł z góry