czwartek, 28 kwietnia 2011

gmo


http://www.facebook.com/mariusz.sopyllo.rysunki.satyryczne

2 komentarze:

Justyna Hinz pisze...

Ostatnio zaczepił mnie Greenpeace (od tego czasu przestałam nosić czerwone trampki, wiecznie mnie ktoś zaczepiał) i przez 15 minut słuchałam, że tylko ja mogę uwolnić świat od GMO i elektrowni jądrowych!

PS. My też jesteśmy całkiem zdrowymi, normalnymi kobietami po GMO... ;)

Mariusz Sopyłło pisze...

ciesz się, że nie obwinili Cię za globalne ocieplenie ;}