piątek, 8 lipca 2011

zombie hunter


może to i nie jest rysunek satyryczny, ale miałem ochotę na powrót do przeszłości.

jak byłem mały, to... wróć... dalej jestem mizernego wzrostu...jak byłem młodszy, to chciałem tworzyć komiksy pełne seksownych, piersiastych lasek, napakowanych, twardych facetów, ostrych noży, śmiercionośnych karabinów i szalonych mutantów. dopiero po kilku latach stwierdziłem, że rysunek satyryczny daje mi więcej przyjemności, ale zdarza mi się ciągle narysować coś z tamtych klimatów, co widać na załączonym obrazku :)
...
http://www.facebook.com/mariusz.sopyllo.rysunki.satyryczne

5 komentarzy:

Gegza pisze...

Wakacjujesz czy coś się stało? Tyle czasu nic nie wrzucasz :(

Mariusz Sopyłło pisze...

wakacjuję, ale jeszcze tylko 3 dni :/

Gegza pisze...

w takim razie słonecznych ;)

BizzMarker pisze...

hmm... przypomina żonę Ala Bundy'ego ;P

Mariusz Sopyłło pisze...

może trochę :)